Pawlak kandydatem opozycji do Senatu? "Ciągnie wilka do lasu"
Ugrupowania opozycyjne – Koalicja Obywatelska, Lewica, Polskie Stronnictwo Ludowe i Polska 2050 Szymona Hołowni – wystawią wspólnych kandydatów w tegorocznych wyborach do Senatu.
We wtorek w radiu RMF FM były wicepremier Waldemar Pawlak został zapytany, czy zamierza ubiegać się o mandat senatora. – Takie są w tej chwili dyskusje, natomiast zobaczymy jeszcze przed samymi wyborami – powiedział polityk. – Ciągnie wilka do lasu, aczkolwiek jestem także realistą i jeżeli będzie taka potrzeba, żeby kandydować do Sejmu, to takiej opcji nie wykluczam – stwierdził.
Pawlak o komisji ws. rosyjskich wpływów
Politycy obozu władzy uważają, że Waldemar Pawlak powinien stanąć przed komisją ds. badania wpływów rosyjskich w Polsce.
– To jest kłamstwo, że Tusk i Pawlak uzależnili Polskę od rosyjskiego gazu, które nabrało już prawie takiej popularności, że wielu ludzi to powtarza. (…) Ja nie zaufałem Rosji, tylko prowadziliśmy negocjacje, wyciągając wnioski z tych błędów, które popełnił np. Wojciech Jasiński [minister Skarbu Państwa w latach 2006-2007 – przy. red.] w 2006 r., kiedy bez żadnej instrukcji, bez żadnego negocjowania zgodził się na podwyżki o 10 proc. ceny gazu na całym kontrakcie jamalskim – mówił były szef PSL.
– Wiele działań dot. energetyki i negocjacji z Rosjanami było w bezpośrednim kontakcie z politykami PiS – zaznaczył Waldemar Pawlak.
– Najpierw zobaczmy, czy ta komisja zostanie powołana. Potrzeba 231 posłów, żeby ją ukonstytuować, czyli powołać jej skład. (...) Może będzie kilku "prawych i sprawiedliwych", którzy się opamiętają, bo było tylko 234 parlamentarzystów przy odrzucaniu weta Senatu, więc wiele nie brakuje, żeby ta komisja była tylko tworem hipotetycznym – oznajmił były wicepremier.